Ale Bombay!

Gin dobry! Gin jest dziki, Gin jest zły, Gin ma bardzo ostre... a nie, to dzik był. Ale w sumie - po Ginie też może być dziko! Jeśli go nie znasz - warto się poznać, bo może się okazać, że tego smaku właśnie szukałeś/łaś. Wersja najpopularniejsza, to oczywiście ta w połączeniu z Tonic-iem - nie za słodki, nie za gorzki - taki w sam raz. Jest jednak mnóstwo innych wariacji, z którymi chętnie zapoznają Cię nasi Barmani. Tylko pamiętajcie - ostrożnie, bo paradoksalnie, jeżeli w niedzielę stwierdzicie: - Nie przypominam sobie żebym był/a w Resecie na imprezie... Może to oznaczać ... że byłeś/aś w Resecie na imprezie.