Mery Spolsky
MERY SPOLSKY to muzyczny solo-performance i samozwańczy pop spolsky. Sama pisze teksty, komponuje muzykę, produkuje i aranżuje piosenki, projektuje ubrania, gra na gitarze. Czasem zdarzają się klawisze, ale tylko dlatego, że są czarno-białe. Moda MERY SPOLSKY to nieodłączny element jej występów. W kolekcjach występują trzy kolory: czarny, biały i czerwony. Czerwony to głównie krzyż, który niesie pomoc estetyczną wszystkim zagubionym w szafie.
There are currently no events matching this query!
comments writed by viewers
klaudia
2024-10-19 18:54:51
"Był koncert Superaśny"
Katarzyna
2020-10-07 16:22:34
"AUU!! Było bosko! Jeden z najlepszych koncertów na jakich byłam! Jeśli się wahasz czy kupić bilet.. przestań natychmiast i kup 2- zabierz kogoś ze sobą!"
Paweł
2020-10-06 07:30:26
"bardzo fajny koncert, energetyczny. polecam"
Wojciech
2020-10-05 20:39:26
"Łał , nie liczyłem na aż tak fajną zabawę. Polecam."
Martyna
2020-10-04 20:07:35
Natalia
2020-10-04 16:00:35
"Było cudownie. Fajna atmosfera."
Karolina
2020-10-04 01:20:03
"wszystko ok"
Wioleta
2020-10-03 23:37:31
"Świetny koncert, super miejsce. Jesteśmy bardzo zadowoleni."
Arkadiusz
2020-10-03 23:12:16
"Bardzo dobry koncert. Świetna atmosfera."
Lilia
2018-11-10 14:26:53
"Koncert SUPER !!!"
Radosław
2018-10-20 12:03:10
news of music and film
Salt Wave Festival gości na Półwyspie Helskim od kilku sezonów. To wydarzenie butikowe powstałe z myślą o tych, którzy cenią sobie niespieszny i kameralny klimat. Na festiwalowej mapie wyróżnia go urokliwy teren – otoczenie wielkiej wody, pachnących lasów i piaszczystych plaż. Mimo niewielkiej skali festiwal nie jest imprezą niszową. To dwa dni przepełnione chilloutowymi brzmieniami i najnowszymi trendami. To pożegnanie lata i kumulacja emocji.
2-dniowy karnet kosztuje 259 zł a 2-dniowy karnet z opcją pola namiotowego 459 zł. Od dziś dostępne są także bilety jednodniowe w cenie 159 zł.
- "Zapasowy tlen" jest o nadziei wyłaniającej się z chaosu i mroku - mówi Piotr Rogucki. - Mimo, że utwór powstawał w zupełnie innej rzeczywistości, to wierzę, że właśnie teraz może komuś okazać się potrzebny. Zaklinamy rzeczywistość słowami - "gdy utracimy panowanie nad światem ktoś się nami zajmie" i gdzieś podskórnie czuję, że tak będzie i tym razem, że zło, które się teraz dzieje, zostanie powstrzymane dzięki bliskości i czułości.
- Muzycznie zdecydowaliśmy się na wyraźnie bardziej gitarowe, rockowe i przestrzenne brzmienia w porównaniu z poprzednią płytą - dodaje Kuba Karaś.
Do utworu powstał osadzony w stylistyce lat 70. teledysk, w którym możemy zobaczyć cały zespół - Kubę Karasia, Piotra Roguckiego, Wiktorię Jakubowską i Kamila Kryszaka. Gościnnie pojawiają się między innymi Mery Spolsky i Katarzyna Figura. Klip powstał przy współpracy z Browarem Tenczynek, producentem piwa BUH.
- "Zapasowy tlen" to plaster, czułe zapewnienie, że mimo trudności zostaniemy ocaleni - wyjaśnia Marta Brodacka odpowiedzialna za scenariusz i reżyserię klipu. - Niczym Ryan Gosling i Russell Crowe z "The Nice Guys", nasi główni bohaterowie - Karaś/Rogucki zostają wezwani w trzy różne miejsca, by rozwikłać mroczne zagadki. Różnica polega na tym, że to nie prywatni detektywi, a bon vivanci, którzy potrafią uleczyć każde złamane serce.
"Zapasowy tlen" jest już trzecim singlem zapowiadającym nowe wydawnictwo artystów. Wcześniej ukazały się utwory "Jutro spróbujemy jeszcze raz" oraz "Bezpieczny lot". Premiera drugiego albumu zespołu Karaś/Rogucki planowana jest późną wiosną tego roku.
Wykreowana przez artystkę bohaterka Marysia (która pod czarną grzywką chowa czarne myśli) schodzi z zadrukowanych stron książki prosto na scenę, żeby na żywo opowiedzieć o samoakceptacji, śmierci, grubym brzuchu i miłości. Zajrzycie do jej świata, w którym nic nie jest tylko czarne i białe - absurd i abstrakcja mieszają się z prozą życia, a satyra ze smutkiem i tęsknotą. Przygotujecie się na mieszankę muzyki, słowa, wizualnych doznań i czarnego humoru. W roli głównej: Mery Spolsky. W roli muzycznego narratora: producent muzyczny No Echoes.
- Chciałabym Was zaprosić do szalonego i czarno-białego świata Marysi, w którym nic nie jest tylko czarne i białe - mówi Mery Spolsky. - "Jestem Marysia i chyba się zabiję dzisiaj" LIVE ACT to nie będzie koncert, ani spektakl czy odczyt książki, nie będzie to też monodram. Więc co to będzie? To będzie stereodram! Czyli miks tego wszystkiego. Przez ostatni rok przygotowywaliśmy z producentem No Echoes’em coś bardzo specjalnego. Przedstawimy Wam to podczas LIVE ACTU! Tylko prośba, ubierzcie się na czarno!
04.03.2022 Lublin, Chatka Żaka
05.03.2022 Rzeszów, Teatr Maska
11.03.2022 Warszawa, Praga Centrum
12.03.2022 Poznań, Aula Artis
31.03.2022 Katowice, Kinoteatr Rialto
01.04.2022 Kraków, Klub Studio
Mery Spolsky – od kilku lat mocno zaznacza swoją obecność na polskiej scenie muzycznej. Performerka, piosenkarka, kompozytorka i autorka tekstów, która jak mało kto potrafi bawić się słowami, artystka o wyrazistym wizerunku i osobowości. Ma na koncie dwa albumy “Miło Było Pana Poznać" i “Dekalog Spolsky" – obie z nominacjami do nagrody Fryderyk. W czerwcu 2021 ukazała się jej debiutancka książka "Jestem Marysia i chyba się zabiję dzisiaj".
Założona przez Kayah i Tomika Grewińskiego wytwórnia Kayax świętuje w tym roku swoje dwudziestolecie. Z tej okazji powstała akcja "Kayax XX Rework", w której Artyści tworzą nowe, całkiem zaskakujące wersje największych przebojów z katalogu wytwórni. Akcja trwała przez ostatnie dni grudnia, a codziennie w serwisach streamingowych był publikowany inny zaskakujący cover. Do udziału w akcji zostali zaproszeni Krzysztof Zalewski, Mery Spolsky, Arek Kłusowski, Julia Wieniawa i Kuba Karaś czy debiutująca w Kayaxie Ania Leon.
Dziś w ramach Kayax XX Rework ukazał się singiel Julii Wieniawy i Kuby Karasia - nowa wersja wielkiego przeboju Skubasa "Nie mam dla Ciebie miłości". Oryginalny utwór został wydany w 2014 roku i znalazł się na drugim albumie Skubasa "Brzask".
- Za każdym razem, gdy słyszę ten tekst przechodzą mnie ciarki - mówi Julia Wieniawa. - Jest bardzo bliski mojemu sercu. Myślę, że wielu z nas doświadczyło kiedyś podobnych emocji i w tej piosence może odnaleźć cząstkę siebie. Razem z Kubą chcieliśmy pokazać ten utwór z kobiecej perspektywy.
W grudniowej akcji Kayax XX Rework opublikowano w sumie pięć nowych wersji hitów z katalogu wytwórni Kayax. Krzysztof Zalewski przygotował swoją wersję hitu Tymka "Oczko w głowie", Mery Spolsky sięgnęła po "Nie mam czasu na seks" z repertuaru Marii Peszek, debiutantka Ania Leon nagrała elektroniczną wersję hitu "Miłość miłość" Krzysztofa Zalewskiego, Arek Kłusowski stworzył cover "Za późno" Kayah i na sam koniec nową wersję przeboju Skubasa "Nie mam dla Ciebie miłości" stworzyli Julia Wieniawa i Kuba Karaś.
To jednak nie jest koniec samego projektu Kayax XX Rework. Wydane do tej pory single spotkały się z tak pozytywnym odzewem, że wytwórnia Kayax postanowiła kontynuować projekt przez cały 2022 rok. Do akcji zostaną zaproszeni kolejni Artyści i Artystki, którzy stworzą swoje, zupełnie nowe wersje niezapomnianych hitów z katalogu wytwórni. Kolejna odsłona już wczesną wiosną.
Julia Wieniawa pracuje obecnie nad swoją debiutancką płytą, która będzie mieć swoją premierę w pierwszej połowie 2022 roku. Singlem zwiastującym nadchodzący materiał Artystki był utwór "Na darmo", który miał swoją premierę w sierpniu.
Założona przez Kayah i Tomika Grewińskiego wytwórnia Kayax świętuje w tym roku swoje dwudziestolecie. Z tej okazji powstała akcja "Kayax XX Rework", w której Artyści tworzą nowe, całkiem zaskakujące wersje największych przebojów z katalogu wytwórni. Akcja trwać będzie przez ostatnie pięć dni grudnia, a codziennie w serwisach streamingowych będzie publikowany inny zaskakujący cover. Do udziału w akcji zostali zaproszeni Krzysztof Zalewski, Mery Spolsky, Arek Kłusowski, Julia Wieniawa i Kuba Karaś czy debiutująca w Kayaxie Ania Leon.
Pierwszym utworem, który ukazał się w ramach akcji, był cover przeboju Tymka, Kuby Karasia i Urbańskiego "Oczko w głowie" w wykonaniu Krzysztofa Zalewskiego. Dziś natomiast swoją premierę ma cover Marii Peszek "Nie mam czasu na seks", który przygotowała Mery Spolsky wraz ze swoim producentem No Echoes.
"Nie mam czasu na seks" to utwór, który znalazł się na debiutanckim albumie Marii Peszek "Miasto mania", który został wydany przez Kayax w 2005 roku. Muzykę do utworu skomponował Wojciech Waglewski, a tekst napisali wspólnie Maria Peszek i Piotr Lachmann. Mery Spolsky zaprezentowała swoją wersję utworu, która znacząco różni się od oryginału. Nadała utworowi swój niepowtarzalny i taneczny klimat.
- Chciałam poeksperymentować z balladą Marii Peszek i przemienić ją w szybki, gabberowy bit, który pędzi, wali jak młot w klatkę i wręcz niepokoi - mówi Mery Spolsky. - Kiedy czytam tekst do tej piosenki to czuję, że opisuje całe moje życie. Wiecznie nie mam na nic czasu, bo gonię za czymś, za czym potem tęsknię, bo nawet jeśli udało się do tego dobiec to kolejny cel już mienił się na horyzoncie jak cekin. A ja bardzo lubię cekiny.
Utwór "Nie mam czasu na seks" w wykonaniu Mery Spolsky jest już dostępny we wszystkich serwisach streamingowych. To świetne podsumowanie udanego roku artystki. W czerwcu swoją premierę miała jej debiutancka książka "Jestem Marysia i chyba się zabiję dzisiaj", która szybko stała się bestsellerem, a w listopadzie Mery w ramach kontynuacji projektu wydała audiobook w dwóch wersjach - czytanej i muzycznej - oraz zaprosiła fanów na niezwykłą trasę Live Act.
Audiobook dostępny jest w Audiotece w dwóch odsłonach - klasycznej czytanej przez autorkę i zupełnie nowatorskiej - składającej się z elementów czytanych i udźwiękowionych, wzbogaconych przez udział nietuzinkowych gości - Ewy Chodakowskiej, Marii Peszek, Margaret, Ralpha Kaminskiego, Macieja Maleńczuka i Krzysztofa Zalewskiego. Co najważniejsze, część rozdziałów została zaaranżowana na utwory muzyczne przez Mery Spolsky i producenta No Echoes. Artyści adaptując fragmenty książki stworzyli wyjątkową formę słuchowiska muzyczno-literackiego, która pozwala na zupełnie nowy wymiar spotkania ze słowem pisanym. Gdyby tego było mało, dwa z tych muzycznych rozdziałów zostały zekranizowane w formie teledysku.
- Moją inspiracją do napisania książki była nieposkromiona chęć wylania myśli i niemieszczących się w piosenkowych wersach tekstów - mówi Spolsky. - Zatem pisząc "Jestem Marysia i chyba się zabiję dzisiaj" chodziło mi o sprawdzenie się w dłuższej formie, jednak bez rezygnowania ze stylu spolsky, który słychać w moich płytach. Rymy, eksperymenty słowne, dziwne skojarzenia i wulgaryzmy zostały. Czytając niektóre z rozdziałów można automatycznie wpaść w pewien rytm i dorobić sobie bit w głowie. Pomyślałam - "dlaczego nie wyciągnąć tego z głowy i przedstawić ludziom moją książkę właśnie w ten sposób!?". Od razu znaleźliśmy wspólny flow z producentem No Echoesem i w ciągu jednego dnia udało nam się skomponować obszerną, muzyczną ilustrację do tekstu "Najsmutniejsza Dziewczyna Roku". Ciarki nas przechodziły na myśl, że tak ważny i wzruszający dla mnie tekst można przedstawić również w formie piosenki. Padło hasło: zróbmy takie ilustracje do kilkunastu rozdziałów.
Część z zaaranżowanych muzycznie rozdziałów można także posłuchać w serwisach streamingowych. Utwory mają bardzo elektroniczny i nowoczesny charakter. Mery sięga do gatunków takich jak trap, rave, drum’n’bass czy nawet reaggeton, pojawi się także gitarowa ballada. Na YouTube można z kolei zobaczyć teledyskowe ekranizacje do "Trapowego Opowiadania" i "PAPA" w reżyserii Marty Brodackiej.
Klip do muzycznej aranżacji pierwszego rozdziału książki Mery, czyli "Trapowe Opowiadanie" trafił do sieci pod koniec października. Marta Brodacka nakręciła bezkompromisowy, 7-minutowy teledysk, który w groteskowym i mrocznym klimacie ukazuje współczesne randkowanie. Na planie obok Mery Spolsky pojawili się: Maciej Maleńczuk, Adam Fidusiewicz, Czarny Brat, Gamou Fall i Natalia Sierzputowska. Klip do “PAPA” jest kontynuacją tej historii.
Dziś o północy we wszystkich serwisach streamingowych pojawiło się 10 utworów, czyli 10 muzycznych fragmentów audiobooka. - Nie mylcie tego jednak z płytą, bo w przypadku tych piosenek nie znajdziecie typowych, singlowych form - dodaje artystka. - To wszystko jest bardzo dziwne, różne gatunkowo i mocno zaskakujące. Zupełnie tak jak sama Marysia… Absurd, absurd, absurd!
Świat Marysi zawitał także na TikToka, w serwisie powstała strona, na której można jeszcze więcej dowiedzieć się o samym projekcie, odsłuchać fragmenty audiobooka czy wziąć udział w wyzwaniu #TRAPOWEOPOWIADANIE, w którym do wygrania są książki i merch Mery Spolsky. To pierwsza taka promocja audiobooka na TikToku.
Plan koncertów:
10 listopada - Warszawa, Praga Centrum
15 listopada - Wrocław, Teatr Capitol
16 listopada - Koszalin, Filharmonia Koszalińska
19 listopada - Rzeszów, Teatr Maska
20 listopada - Katowice, Kinoteatr Rialto
24 listopada - Gdańsk, Stary Maneż
25 listopada - Toruń, CKK Jordanki
27 listopada - Lublin, Chatka Żaka
29 listopada - Kraków, Klub Studio
04 grudnia - Poznań, Aula Artis
07 grudnia - Łódź, Artkombinat Scena Monopolis
10 grudnia - Bydgoszcz, Fabryka Lloyda
15 grudnia - Warszawa, Praga Centrum
Click HERE to go back to the mobile version of the site