KupBilecik

Farsa! Pyszna! Jedna z najzabawniejszych!

May 8, 2023 at 5:00 PM

Kraków

- woj. Małopolskie

Teatr im. J. Słowackiego, plac Świętego Ducha 1

This event has already taken place!
Trwa ładowanie komentarzy...
Dominika: Ubawiłam się do łez. Świetnie zagrana rola przez Panią Krystynę Jandę. Polecam!!!
Anna: Realizacja zamówienia przebiegła bardzo sprawnie. DZIĘKUJĘ!
Maciej: Pani Krystyna- świetna jak zwykle. Cała obsada super!!!
Agnieszka: Spektakl mnie trochę rozczarował. Fabuła banalna i często wykorzystywana (zdrada małżeńska). Niestety znane nazwisko nie zawsze gwarantuje grę na wysokim poziomie. Miałam wrażenie, że Pani Janda jest zmęczona i gra bez zaangażowania.
Edward: Dwie godziny śmiechu i dobrej zabawy
Tickets for this event must be pick up or paid immediately by one of the quick payment methods or by cash in sales point!

Marc Camoletti - POMOC DOMOWA
Reżyseria: Krystyna Janda
Scenografia: Maciej Maria Putowski

Aktorzy: KRYSTYNA JANDA, KATARZYNA GNIEWKOWSKA, KRZYSZTOF DRACZ, MIROSŁAW KROPIELNICKI, MAŁGORZATA KOCIK.

Tekst wystawiany kilkadziesiąt tysięcy razy na całym świecie. Mąż (Krzysztof Dracz), żona (Katarzyna Gniewkowska), kochanek (Mirosław Kropielnicki), kochanka (Małgorzata Kocik/Barbara Wypych) i zdrady małżeńskie, jak to w farsie. Jedna noc, jedno mieszkanie, dwie sypialnie i… pomoc domowa (Krystyna Janda), kierująca wydarzeniami. Do tego znikający alkohol - whisky, tequila, rum i szampan, potęgujące nieporozumienia, słabości oraz śmieszności ludzkich charakterów. Jednym słowem - zabawa, i o nią tu idzie.

"Krystynie Jandzie udała się rzecz, która w teatrze przynosi sukces nader rzadko. Zagrała główną rolę i sama siebie wyreżyserowała. Kreuje swoją bohaterkę jakby od niechcenia, na totalnym luzie, ale jest w tym naprawdę znakomita i przezabawna, paradoksalnie pełna energii i pewności każdej decyzji, która rozwiązuje erotyczny supeł pozamałżeńskich randek, a jej przynosi spore profity".

"To wszystko, co dzieje się na scenie jest niezwykle zabawne i co najistotniejsze zagrane w bardzo dobrym tempie. Ale pod tym śmiechem kryje się znacznie coś więcej, niż tylko momentami slapstickowy humor. Przy użyciu tekstu Camolettiego Janda opowiada o nas, dając nadzieję, że po każdym upadku, wstrząsie i zdradzie przychodzi pojednanie."

Tickets sale for this event has been completed!
Aby nie przegapić kolejnego występu tego artysty, aktywuj koniecznie Alert Fana!
Subscribe alerts and order tickets before others
Free email alert of events from around!
Free SMS alert of events from around!
+48
Recent comments from our clients
Aldona
2024-04-19 20:36:40
"Doskonała zabawa, spektakl w brawurowym wykonaniu, gorąco polecam!"
Aleksandra
2024-04-19 08:57:22
"Bardzo dobrze spędzone popołudnie. Akcja cały czas biegnie, wszyscy aktorzy świetnie zagrali swoje role. Gratulacje! Polecam!"
Edward
2024-04-17 20:51:31
Anna
2024-04-16 19:52:05
"Realizacja zamówienia przebiegła bardzo sprawnie. DZIĘKUJĘ!"
Agnieszka
2024-01-16 14:19:15
"Spektakl mnie trochę rozczarował. Fabuła banalna i często wykorzystywana (zdrada małżeńska). Niestety znane nazwisko nie zawsze gwarantuje grę na wysokim poziomie. Miałam wrażenie, że Pani Janda jest zmęczona i gra bez zaangażowania."
Dominika
2024-01-16 12:28:39
"Ubawiłam się do łez. Świetnie zagrana rola przez Panią Krystynę Jandę. Polecam!!!"
Maciej
2024-01-15 20:00:33
"Pierwszy raz, bardzo pozytywne doświadczenie, na pewno wrócę"
Maciej
2023-08-28 08:40:11
"Pani Krystyna- świetna jak zwykle. Cała obsada super!!!"
See other events from the area
March 5, 2025
7:00 PM

Aleksandra Radomska "Zajedzie nas ten samorozwój"

March 5, 2025 at 7:00 PM
December 8, 2024
4:00 PM

Teresa Werner - Koncert "Marzeniami do sukcesu"

December 8, 2024 at 4:00 PM
January 13, 2025
11:00 AM

Muzeum Banksy - bilet upoważniający do wejścia w ciągu całego dnia (od godz. 11:00)

January 13, 2025 at 11:00 AM
December 16, 2024
11:00 AM

Muzeum Banksy - bilet upoważniający do wejścia w ciągu całego dnia (od godz. 11:00)

December 16, 2024 at 11:00 AM
December 11, 2024
11:00 AM

Muzeum Banksy - bilet upoważniający do wejścia w ciągu całego dnia (od godz. 11:00)

December 11, 2024 at 11:00 AM
February 2, 2025
7:00 PM

W programie "Dawaj na solo"

February 2, 2025 at 7:00 PM
March 14, 2025
8:00 PM

Wpadnij w wir rodzinnych tajemnic i zaskakujących zwrotów akcji!

March 14, 2025 at 8:00 PM
December 14, 2024
7:00 PM

Koncert ze świata opery

December 14, 2024 at 7:00 PM
Related news with this artist
Piosenka jest hołdem dla siły i jedności kobiet. To chęć wsparcia kobiet i pokazania, że w jedności siła, że nawet gdy są zupełnie różne, gdy wiele je dzieli, to wspólnie mogą przenosić góry. Bo kobieta to siła. Inspiracją do powstania utworu był serial telewizyjny TVN "Królestwo kobiet", którego premiera przewidziana jest na 18 października. Serial opowiada historię czterech zupełnie różnych kobiet, które nagle łączy przewrotny los. Przez jednego mężczyznę wpadają w sam środek kryminalnej intrygi. Dzieli je wszystko, ale tylko kiedy zaczną współpracować będą mogły stawić czoła światu. W rolach głównych wystąpią wybitne aktorki: Krystyna Janda, Gabriela Muskała, Karolina Gruszka i Aleksandra Adamska. "Królestwo Kobiet" to serial komediowy, w którym płeć piękna przejmuje kontrolę. Była i obecna żona, kochanka i tajemnicza kobieta, choć zupełnie różne, to połączy je "mężczyzna ich życia", a właściwie jego śmierć. Serial dostępny będzie także w Playerze pod tym linkiem. W kipie do piosenki poza roztańczonymi wokalistkami zobaczymy również fragmenty serialu. Kayah wraz z Mery Spolsky ubrały tę historię w swoją wrażliwość, przepuściły przez rwącą się do tańca energię i stworzyły nowy hymn jedności wszystkich mądrych kobiet, które na pewno odnajdą w nim wiele pokrzepienia i inspiracji. - Mery Spolsky jest dla mnie fenomenem - mówi Kayah. - Uwielbiam jej "Bigotkę", a po jej wersji #hot16challenge2 zupełnie zawładnęła moim sercem. Jest inteligentna i błyskotliwa. Pisze świetne teksty. Gdy zapadła decyzja, że tworzymy razem singiel, wystarczyło jedno spotkanie byśmy razem złapały na czym nam zależy i jak ma wyglądać utwór oraz co chcemy nim przekazać. Do tego wszystkiego Mery jest absolutnie przemiłą dziewczyną, jej uśmiech odpędza najciemniejsze chmury. Chciałyśmy dać naszym singlem dużo dobrej energii wszystkim cudownym Królowym oraz świetnym Królom. Serial, który był inspiracją do napisania tego utworu zapowiada się jako bardzo dobra rozrywka. Sama będę śledzić losy głównych bohaterek, bo na tę chwilę miałam okazję obejrzeć dwa pierwsze odcinki i już mnie wciągnęło. Na planie klipu do singla "Królestwo Kobiet" bawiłyśmy się wyśmienicie, sama nie wiem, skąd mam jeszcze tyle energii? (śmiech) Mam nadzieję, że to się wszystkim słuchaczom udzieli. - Kiedy dostałam propozycję, aby stworzyć numer z królową Kayah to wiedziałam, że powstanie coś szałowego - dodaje Mery Spolsky. - Napisałyśmy wspólnie hymn dla wszystkich królowych, królowych nocy, królowych dram, królowych życia, Królowych Spolsky. Dla mnie Kayah jest absolutną królową polskiej sceny muzycznej, dlatego wystąpić u jej boku to zaszczyt i ogromna nobilitacja. Od razu poczułyśmy wspólny wajb, a piosenka powstała bardzo szybko! Mamy nadzieję, że równie szybko porwie do tańca wszystkich króli i królowe. Bardzo się cieszę na taką kolaborację i uwielbiam kolorowy klip, który pokazuje, że w Królestwie Kobiet można bywać zarówno w szlafroku jak i w obcisłej sukience czy sportowych butach! AUUU! Kocham Kayah i nasze "Królestwo Kobiet".
"Królestwo Kobiet" to komedia, w której płeć piękna przejmuje kontrolę. Była i obecna żona, kochanka i tajemnicza kobieta. Zupełnie różne, a połączy je "mężczyzna ich życia", a właściwie jego śmierć. W spadku zamiast majątku otrzymują firmę i długi u miejscowego gangstera. Cztery zwyczajne kobiety szukające miłości, próbujące okiełznać swoje życie, nieświadomie wplątują się w samo centrum przestępczych porachunków. Choć trudno polubić nową żonę byłego męża, a tym bardziej jego kochankę, dziewczyny szybko jednoczą siły, bo tylko razem są nie do pokonania. - W serialu chcieliśmy dać widzom przede wszystkim wspaniałą rozrywkę, ostry humor i wiele okazji do śmiechu - mówi producent, Tomasz Blachnicki. - Główną osią serialu jest kobieca siła i solidarność, która rodzi się między bohaterkami w ekstremalnych okolicznościach. Wszystko zaś mogło się udać tylko dzięki cudownym aktorkom, które nie tylko tchnęły życie w te postaci, ale przy okazji świetnie bawiły się razem na planie. W serialu zagrają Krystyna Janda, Gabriela Muskała, Karolina Gruszka, Aleksandra Adamska, Justyna Schneider, Rafał Maćkowiak, Artur Żmijewski i Jan Peszek. Reżyserem jest Maciej Bochniak, autorem zdjęć Paweł Flis. Zespół scenarzystów pod nadzorem Kaśki Śliwińskiej-Kłosowicz tworzą: Hanna Węsierska, Dana Łukasińska, Karolina Szymczyk-Majchrzak i Wojciech Saramonowicz, za scenografię odpowiada Marcelina Początek-Kunikowska, za kostiumy Magdalena Sekrecka i Małgorzata Skorupa, zaś za charakteryzację Jolanta Madejska-Witek. Kierownikiem produkcji jest Krzysztof Łojan, a producentem Tomasz Blachnicki.
Bohaterka międzynarodowej produkcji, Maria Linde, to pierwsza główna rola Krystyny Jandy od czasu "Tataraku" Andrzeja Wajdy (2009). Jest to powrót w wielkim stylu – aktorka za swój występ zdobyła specjalną nagrodę jury dla najlepszej aktorki na festiwalu Sundance, jednym z najważniejszych międzynarodowych festiwali filmowych. Na ekranie Krystynie Jandzie partneruje Kasia Smutniak, Antonio Catania, Lorenzo de Moor, Vincent Riotta, Robin Renucci. Polska premiera jest zaplanowana na 10 maja. – Byłam przy tym projekcie właściwie prawie od pomysłu - podkreśla Krystyna Janda. - Od początku bardzo mi się podobał, chociaż był kontrowersyjny, raczej trudny. Lubię takie zagadki, takie rzeczy do grania. Maria Linde to bardzo interesująca postać, a historia filmowa przede wszystkim porusza tak współczesne i żywo aktualne problemy, że wydawało mi się to naprawdę ważne. – To jest tak olbrzymia osobowość, tak wielka aktorka, że ta rola została napisana specjalnie dla niej - mówi Jacek Borcuch, reżyser i współautor scenariusza (razem z Szczepanem Twardochem). - Krystyna wiedziała od początku, że taki film powstaje, i przez dwa lata czytała wszystkie kolejne wersje scenariusza. Było ich kilka – osiem lub siedem. Na początku zaniosłem jej bodajże z pięć zapisanych kartek, taki koncept: co to za postać, o co chodzi, gdzie są punkty dramatyczne. I bardzo jej się to spodobało. Od samego początku Krystyna Janda była punktem odniesienia do napisania tej historii. "Słodki koniec dnia" to historia o miłości, tęsknocie i utraconych nadziejach. O lęku przed nieznanym i pasji życia. Miejscem akcji filmu jest włoska prowincja, etruskie miasto Volterra. Tu od lat mieszka Maria – polska poetka, laureatka Nagrody Nobla, autorytet moralny. Świat bohaterów zostaje wywrócony do góry nogami, gdy otrzymują szokującą wiadomość o zamachu terrorystycznym w Rzymie. Bezkompromisowość i niepoprawność polityczna Marii okazują się mieć dramatyczne konsekwencje. Mimo, że główną bohaterką filmu jest dojrzała kobieta, intelektualistka i polska emigrantka, to w tle filmu można odnaleźć szeroki kontekst społeczny i polityczny oraz Europę zmagającą się z narastającymi niepokojami i wynikającymi z nich zamachami terrorystycznymi. – Zawsze ciekawiło mnie, co się dzieje w domach wykształconych Europejczyków w takich momentach jak zamachy w Paryżu, Brukseli czy Londynie. Jak tam rozkładają się te głosy? - podkreśla Jacek Borcuch. - Na zewnątrz ten poprawny politycznie komunikat, który dochodzi do mediów i który jest powielany, jest żaden. Poza oczywistym potępieniem zła nie pojawiało się nic o tym, że musimy z tym walczyć, jesteśmy z rodzinami, nie pozwolimy, żeby ktokolwiek zniszczył naszą kulturę i kropka. To było trzy, cztery, pięć zdań. Nigdy nie szła za tym jakaś spójna polityka.
Bohaterka międzynarodowej produkcji, Maria Linde, to pierwsza główna rola Krystyny Jandy od czasu "Tataraku" Andrzeja Wajdy (2009). Jest to powrót w wielkim stylu – aktorka za swój występ zdobyła specjalną nagrodę jury dla najlepszej aktorki na festiwalu Sundance, jednym z najważniejszych międzynarodowych festiwali filmowych. Na ekranie Krystynie Jandzie partneruje Kasia Smutniak, Antonio Catania, Lorenzo de Moor, Vincent Riotta, Robin Renucci. Polska premiera jest zaplanowana na 10 maja. – Byłam przy tym projekcie właściwie prawie od pomysłu - podkreśla Krystyna Janda. - Od początku bardzo mi się podobał, chociaż był kontrowersyjny, raczej trudny. Lubię takie zagadki, takie rzeczy do grania. Maria Linde to bardzo interesująca postać, a historia filmowa przede wszystkim porusza tak współczesne i żywo aktualne problemy, że wydawało mi się to naprawdę ważne. – To jest tak olbrzymia osobowość, tak wielka aktorka, że ta rola została napisana specjalnie dla niej - mówi Jacek Borcuch, reżyser i współautor scenariusza (razem z Szczepanem Twardochem). - Krystyna wiedziała od początku, że taki film powstaje, i przez dwa lata czytała wszystkie kolejne wersje scenariusza. Było ich kilka – osiem lub siedem. Na początku zaniosłem jej bodajże z pięć zapisanych kartek, taki koncept: co to za postać, o co chodzi, gdzie są punkty dramatyczne. I bardzo jej się to spodobało. Od samego początku Krystyna Janda była punktem odniesienia do napisania tej historii. "Słodki koniec dnia" to historia o miłości, tęsknocie i utraconych nadziejach. O lęku przed nieznanym i pasji życia. Miejscem akcji filmu jest włoska prowincja, etruskie miasto Volterra. Tu od lat mieszka Maria – polska poetka, laureatka Nagrody Nobla, autorytet moralny. Świat bohaterów zostaje wywrócony do góry nogami, gdy otrzymują szokującą wiadomość o zamachu terrorystycznym w Rzymie. Bezkompromisowość i niepoprawność polityczna Marii okazują się mieć dramatyczne konsekwencje. Mimo, że główną bohaterką filmu jest dojrzała kobieta, intelektualistka i polska emigrantka, to w tle filmu można odnaleźć szeroki kontekst społeczny i polityczny oraz Europę zmagającą się z narastającymi niepokojami i wynikającymi z nich zamachami terrorystycznymi. – Zawsze ciekawiło mnie, co się dzieje w domach wykształconych Europejczyków w takich momentach jak zamachy w Paryżu, Brukseli czy Londynie. Jak tam rozkładają się te głosy? - podkreśla Jacek Borcuch. - Na zewnątrz ten poprawny politycznie komunikat, który dochodzi do mediów i który jest powielany, jest żaden. Poza oczywistym potępieniem zła nie pojawiało się nic o tym, że musimy z tym walczyć, jesteśmy z rodzinami, nie pozwolimy, żeby ktokolwiek zniszczył naszą kulturę i kropka. To było trzy, cztery, pięć zdań. Nigdy nie szła za tym jakaś spójna polityka.
Polska aktorka została doceniona za rolę obrazie "Słodki koniec dnia" Jacka Borcucha. W filmie zagrała także Kasia Smutniak. Krystyna Janda dostała nagrodę aktorską w sekcji World Cinema Dramatic Competition. Zwycięzcą tej kategorii okazał się film "The Souvenir" z Tildą Swinton. W sekcji U.S. Dramatic Competition główna nagroda powędrowała do twórców obrazu "Clemency" z Aldisem Hodge'em i Alfre Woodard. "Słodki koniec dnia" to historia o miłości, tęsknocie i utraconych nadziejach. O lęku przed nieznanym i pasji życia. Miejscem akcji filmu jest włoska prowincja, etruskie miasto Volterra. Tu od lat mieszka Maria – polska poetka, laureatka Nagrody Nobla, autorytet moralny. Świat bohaterów zostaje wywrócony do góry nogami, gdy otrzymują szokującą wiadomość o zamachu terrorystycznym w Rzymie. Bezkompromisowość i niepoprawność polityczna Marii okazują się mieć dramatyczne konsekwencje. W roli Marii zobaczymy Krystynę Jandę. W roli córki partneruje jej Kasia Smutniak. W projekt zaangażowana jest międzynarodowa obsada, m.in. Antonio Catania, Lorenzo de Moor, Vincent Riotta, Robin Renucci. Autorami scenariusza są Jacek Borcuch i Szczepan Twardoch. Dla pierwszego z nich będzie to piąty tytuł na podstawie autorskiego scenariusza (po m.in. "Wszystko, co kocham" i "Nieulotnych"). Dla Szczepana Twardocha, autora książek "Morfina" czy "Król" i laureata Nagrody Fundacji im. Kościelskich, Nagrody Nike i Paszportu "Polityki", to debiut w roli scenarzysty. Za zdjęcia odpowiada Michał Dymek ("Najpiękniejsze fajerwerki ever"), a za scenografię Elwira Pluta ("Atak Paniki", "Body/ciało").
"Słodki koniec dnia" ("Dolce Fine Giornata"), nowy film Jacka Borcucha z Krystyną Jandą i Kasią Smutniak w rolach głównych za kilka dni będzie miał światową premierę podczas rozpoczynającego się dziś Festiwalu Filmowego Sundance. Festiwal Sundance to największy i najgłośniejszy festiwal kina niezależnego w Stanach Zjednoczonych i na świecie. Odbywa się corocznie w Park City w stanie Utah. Festiwal jest uznawany za kopalnię talentów i punkt wyjścia do sukcesu również w kinie mainstreamowym. Przewodniczącą tegorocznego jury jest Jane Campion. Pierwszy pokaz "Słodkiego końca dnia" odbędzie się w poniedziałek, 28 stycznia. Festiwal potrwa do 3 lutego. - Sundance to niezwykłe doświadczenie. To jeden z najważniejszych filmowych festiwali świata - mówi Jacek Borcuch, który już trzeci raz bierze udział w festiwalu (wcześniej prezentował tam filmy "Wszystko, co kocham" i "Nieulotne"). - Jego klimat jest nieporównywalny z niczym, co znam. Wracam tam, jak do rodziny za oceanem, z nadzieją na dobry czas i wielkie emocje. "Słodki koniec dnia" to historia o miłości, tęsknocie i utraconych nadziejach. O lęku przed nieznanym i pasji życia. Miejscem akcji filmu jest włoska prowincja, etruskie miasto Volterra. Tu od lat mieszka Maria – polska poetka, laureatka Nagrody Nobla, autorytet moralny. Świat bohaterów zostaje wywrócony do góry nogami, gdy otrzymują szokującą wiadomość o zamachu terrorystycznym w Rzymie. Bezkompromisowość i niepoprawność polityczna Marii okazują się mieć dramatyczne konsekwencje. W roli Marii zobaczymy Krystynę Jandę. W roli córki partneruje jej Kasia Smutniak. W projekt zaangażowana jest międzynarodowa obsada, m.in. Antonio Catania, Lorenzo de Moor, Vincent Riotta, Robin Renucci. Autorami scenariusza są Jacek Borcuch i Szczepan Twardoch. Dla pierwszego z nich będzie to piąty tytuł na podstawie autorskiego scenariusza (po m.in. "Wszystko, co kocham" i "Nieulotnych"). Dla Szczepana Twardocha, autora książek "Morfina" czy "Król" i laureata Nagrody Fundacji im. Kościelskich, Nagrody Nike i Paszportu "Polityki", to debiut w roli scenarzysty. Za zdjęcia odpowiada Michał Dymek ("Najpiękniejsze fajerwerki ever"), a za scenografię Elwira Pluta ("Atak Paniki", "Body/ciało").
X
Chcesz, abyśmy powiadamiali Cię o nowych wydarzeniach Pomoc domowa - spektakl Och Teatru w Twojej okolicy?
Zostaw nam swoje dane, a natychmiast poinformujemy Cię, jak tylko nowe wydarzenie pojawi się w sprzedaży!
Twoję imię
Miejscowość
Adres mailowy
Numer telefonu +48
© 2011 - 2024 for KupBilecik.pl - online ticketing system. All rights reserved.
Follow us
Facebook » Instagram »
Alert biletowy
Add your email or phone »
COOKIES MANAGEMENT